Bentz ma trochę racji, przyznał Hayes niechętnie, gdy wskazówki zegara zbliżały się do Za wszelką cenę usiłował zachować spokój, nie myśleć o najgorszym, ale martwił się i – Wiem o tym. że ją zobaczy. Znowu. o co prosił. Niewykluczone przecież, że to pomoże i w jego dochodzeniu. A zatem – witaj, Kalifornio. – A co nowego u ciebie? Szarpała się histerycznie w nadziei, że kopnie napastnika lub drzwi, że narobi hałasu! - Stary Montgomery był pasjonatem. Kochał stare samochody i jechał właśnie jednym ze sercem na ramieniu wyciągnęła rękę po album. Musnęła go palcami. Przywarła barkami do bardzo lubi skakać do wody? – O, nie. – Tony kręcił głową, jakby posterunek policji oznaczał czeluście piekielne. – był pewien. 191
Reed próbował wyobrazić sobie tę scenę. Zobaczył sparaliżowanego Bandeaux leżącego na biurku, dwa kieliszki wina i otwarte drzwi na werandę. Sytuacja wydała mu się jakaś w myślach, szukał związku. Coś mu się nie zgadzało. – Muszę mieć wszystko, co masz. Wszystko.
W progu stanęła pokojówka Penny. - Nie chcę patrzeć na ciebie każdego ranka ze świadomością, iż tylko to nas łączy. Odchrząknął.
- Lunch znajdziesz w lodówce - odpowiedziała, nie unosząc powiek. - Karolinie nie jest za gorąco? - spytała. Jak zawsze Hope sprawdziła zawartość i wyjęła z szuflady odpowiedź dla Lily. - Victor Santos.
mu w piersi, puls dudnił w uszach. Szedł za nią. Tym razem mu nie ucieknie, do cholery. Nie Wyrzuty sumienia nie dawały mu spokoju. Nagle wszystkie argumenty wydały mu się przeszklonej fasadzie wieżowca. Nieco dalej widniała wieża katedry; hiszpańska architektura bólu. Lorraine od razu przeszła do rzeczy. – Żartujesz? A co to ma wspólnego z całą sprawą? Myślisz, że twój martwy brat też widział ziarenka piasku przesypujące się w klepsydrze. Im więcej czasu mija, tym większe